Upadek Rosji kwestią czasu? W Chinach piszą o "miękkiej aneksji"
Na chińskiej platformie NetEase ukazał się tekst postulujący przygotowania do „odzyskania” rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Pada koncepcja "aneksji przez uzależnienie" i lista działań gospodarczych, które mają związać region z Pekinem.
NetEase opisuje plan stopniowego podporządkowania rosyjskiego Dalekiego Wschodu bez użycia siły. Autor sugeruje inwestycje, rozliczenia w juanach, długie kontrakty i kredyty infrastrukturalne. Pada teza, że "upadek Rosji" to kwestia czasu.
"To wygląda jak biznes, ale w rzeczywistości wiąże region z Chinami" - czytamy w tekście, w którym pada także określenie o mechanizmie "miękkiej aneksji". Wymieniono m.in. wdrożone elementy: gazociąg Wschodni, nowe mosty, projekty wydobywcze i rolne. W regionie akceptowane są płatności WeChat Pay.
Mówi o lekach na otyłość. Oto, co zadziała według niej lepiej
Rosja może zostać przejęta przez Chiny?
NetEase wskazuje na "nierówne traktaty" z lat 1858–1860 i przypomina utracone przez Chiny obszary, w tym Władywostok i Sachalin. Autor akcentuje potencjał surowcowy: złoto, diamenty, ropa, gaz i drewno. Powtarza hasło o "siedmiu milionach km kw.", których nie można oddać.
W artykule przewidziano możliwą reakcję Zachodu, którą miałaby osłabić Szanghajska Organizacja Współpracy. Podkreślono słabość demograficzną rosyjskiego wschodu i obciążenie wojną na Ukrainie. NetEase, działające pod cenzurą, może przygotowywać opinię publiczną.
Jak podaje "The New York Times", dokumenty FSB opisują "dynamiczną walkę wywiadowczą" Moskwy z Pekinem mimo deklarowanej przyjaźni. Dla Kremla to sygnał ostrzegawczy: uzależnienie od Chin może oznaczać utratę kontroli nad strategicznymi regionami.
Źródło: "The New York Times" / RMF24