Były minister PiS stanie przed Trybunałem Stanu?
Rusza procedura zmierzająca do postawienia byłego ministra skarbu z rządów PiS Wojciecha Jasińskiego przed Trybunałem Stanu. Chodzi o zaniedbania przy prywatyzacji stoczni. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" Józef Zych, szef sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej uruchomił właśnie wniosek, który na początku września złożyli posłowie PO.
15.10.2008 | aktual.: 15.10.2008 13:30
Do byłego ministra skarbu z komisji dziś wyszło wezwanie, by w ciągu najbliższych dwóch tygodni ustosunkował się do stawianych mu zarzutów, przedstawił ewentualne swoje dowody i określił czy w postępowaniu przed komisją będzie korzystać z pomocy adwokata.
Następnie zwołam pierwsze posiedzenie komisji poświęcone tej sprawie - powiedział "Rzeczpospolitej" Józef Zych.
Komisja wyda później opinię, na podstawie której Sejm zdecyduje, czy Wojciech Jasiński zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu. Potrzeba do tego 276 głosów. Zdecydują więc głosy lewicy. Jej posłowie zadeklarowali wstępnie poparcie wniosku.
Przedłużanie procesu prywatyzacji stoczni, plany restrukturyzacji nie uwzględniające rachunku ekonomicznego i brak zainteresowania ofertami potencjalnych nabywców stoczni - to główne zarzuty stawiane Jasińskiemu przez Platformę.