PolskaBurmistrz kontra radni

Burmistrz kontra radni

Burmistrz i radni Nowego Miasta nie są w stanie nawet na chwilę zakopać wojennego topora. Jak zatem
zorganizować obchody 680-lecia uzyskania praw miejskich? -
zastanawiają się "Nowości".

01.09.2005 | aktual.: 01.09.2005 09:05

Przeciwnicy Lidii Grabowskiej, której dalsze losy na stanowisku burmistrza rozstrzygać będą wyborcy w referendum 2 października, argumentują, że nie ma pieniędzy na zorganizowanie uroczystości. W budżecie na 2005 rok nie ujęto bowiem wydatków na jubileusz miasta. Radni postanowili więc, że obchodów nie będzie.

Dodatkowym argumentem przeciwko zorganizowaniu uroczystości, które miały się odbyć w najbliższy weekend, jest obawa o prowadzenie przez Lidię Grabowską własnej kampanii referendalnej.

Dlaczego jubileuszu nie będzie tłumaczy dziennikowi wiceburmistrz Józef Blank. "Na pewno jednym z powodów jest klimat, który wytworzył się w relacjach między burmistrzem a radą" - mówi.

"Wystąpiliśmy do przewodniczącego Rady Miasta o zwołanie uroczystej sesji, która miała zainaugurować Dni Nowego Miasta. Planowaliśmy zorganizować ją w piątek w bibliotece, żeby móc się wesprzeć materiałami archiwalnymi. Potem na rynku chcieliśmy przygotować część artystyczną oraz ewentualne wystąpienie gospodarza miasta do mieszkańców. Wszystko byłoby połączone z odbywającym się w mieście pokazem przedsiębiorczości oraz dożynkami powiatowymi" - dodaje.

Imprezy jednak nie będzie, bo nie zgodziła się na nią Rada Miasta - czytamy w "Nowościach".(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)