Bundeswehra w Omanie
Grupa komandosów Bundeswehry wylądowała w Omanie - informuje poniedziałkowa prasa niemiecka. Żołnierze ci mają wziąć udział w operacji antyterrorystycznej, prowadzonej przez USA i sojuszników z NATO.
Komandosi założą w szejkanacie Omanu bazę wypadową. Obszarem ich działań będzie albo Afganistan - choć według ekspertów wojskowych jest to już mało prawdopodobne - albo Afryka. Tam skupią się na Somalii lub Sudanie, gdzie mógłby szukać schronienia Osama bin Laden, gdyby zdołał uciec z Afganistanu. Również w tych afrykańskich krajach istnieją struktury terrorystyczne, które Amerykanie chcieliby zniszczyć.
W operacji antyterrorystycznej ma uczestniczyć stu członków niemieckiej brygady sił specjalnych.
W połowie grudnia do operacji antyterrorystycznej włączą się też niemieckie okręty. Będą operować w pobliżu Afryki, ochraniając przepływające tamtędy tankowce, które mogłyby stać się celem zamachów. Akcjami tymi będzie kierował rozpoczynający dziś pracę specjalny sztab w Poczdamie pod Berlinem.
Od zakończenia drugiej wojny światowej to pierwsze takie centrum dowodzenia, koordynujące akcje wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Dotychczas Bundeswehra nie miała klasycznego sztabu generalnego na wzór innych armii. (ajg)