Bundeswehra bez pieniędzy?
Niemiecka armia nie jest w stanie z powodu braku środków finansowych wypełniać swoich zobowiązań wobec NATO i Unii Europejskiej - uważa generalny inspektor Bundeswehry Harald Kujat.
Jeżeli nie otrzymamy niezbędnych środków, nie będziemy mogli dotrzymać zobowiązań także w przyszłości - powiedział Kujat w wywiadzie dla tygodnika "Welt am Sonntag", który ukaże się w niedzielę. Aby zapobiec kryzysowi, niemiecka armia musiałaby tylko w roku przyszłym otrzymać dodatkowo trzy miliardy marek - uważa inspektor.
Kanclerz Gerhard Schroeder zobowiązał się w grudniu 1999 r. do wystawienia do 2003 r. 18 tys. żołnierzy, gotowych do operacji w ramach unijnych sił szybkiego reagowania. Jak twierdzi "Welt am Sonntag", Schroeder zobowiązał się podczas ostatniego spotkania szefów rządów krajów NATO do nadrobienia zaległości w przygotowaniach Bundeswehry w 58 obszarach.
Minister obrony Rudolf Scharping uważa natomiast, że finansowanie Bundeswehry jest zapewnione. Dodatkowe środki w wysokości 2 mld marek rocznie mają zostać wygospodarowane m.in. w wyniku sprzedaży nieruchomości należących do armii .
Scharping oraz minister finansów ustalili w ubiegłym tygodniu, że budżet Bundeswehry zamrożony zostanie na najbliższe lata na poziomie 46,2 mld marek.
Trudna sytuacja finansowa niemieckiej armii powoduje częstsze odejścia z wojska oficerów zawodowych. (aka)