Bułgaria: piwo, kobieta, samochód i... do sądu
Wysokiego odszkodowania domaga się pewna Bułgarka, która uznała, że jedna z emitowanych przez telewizję reklam piwa dyskryminuje kobiety. Rozprawa ma odbyć się we wrześniu.
07.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W filmie reklamującym piwo, młody mężczyzna leży pod samochodem i coś naprawia. Podchodzi ładna kobieta, odsuwa nogą narzędzia i podaje piwo. Pada pytanie, czego potrzebuje człowiek. Mężczyzna odpowiada, że nowego samochodu, miłej kobiety i dobrego piwa.
Reklama ta nie spodobała się pewnej mieszkance Plowdiwu. Wniosła ona skargę do sądu, domagając się od browaru należącego do greckiej firmy powiązanej kapitałowo z Heinekenem, odszkodowania o równowartości dwustu tysięcy złotych.
Kobieta twierdzi, że reklama ją obraża, gdyż nie tylko traktuje kobietę przedmiotowo, lecz wręcz sugeruje, że kobieta to nie człowiek.
Mieszkanka Plowdiwu traktuje całą sprawę bardzo poważnie i uważa, że reklama narusza konstytucję Bułgarii. Zapłaciła już stosowną opłatę sądową o równowartości ośmiu tysięcy złotych, a sąd wyznaczył termin rozprawy na wrzesień. (ej)