Bp Dydycz: brońmy IPN‑u
Brońmy Instytutu Pamięci Narodowej. Mój apel
jest poważny - pisze na łamach "Naszego Dziennika" bp. Antoni
Dydycz, ordynariusz drohiczyński.
20.01.2007 06:25
Dedykując swój tekst na dzień św. Franciszka Salezego dziennikarzom, autor zauważa, iż IPN powstał po to, aby uwolnić nasz naród od niepokoju, który zawsze daje o sobie znać, gdy żyje się w systemie niesprawiedliwym. Za taki podobno został uznany system komunistyczny - przypomina biskup.
Skoro system był zły, to i jego działania były złe. Dlaczego więc nie prowadzi się badań nadużyć z dawnych lat? - pyta duchowny. Dlaczego nie wzywa się autorów różnych materiałów? Dlaczego nie podejmuje się wysiłków, aby sprawdzić, co w tych materiałach może być rzeczywistego?
Teraz przyszedł czas, aby to wszystko wyjaśnić. A tymczasem sprawcy całego zamieszania żyją spokojnie, korzystają z dobrodziejstw państwa, nie mają wyrzutów sumienia, że pobierają emeryturę ze składek ofiar - akcentuje bp. Dydycz. Pojawiają się głosy, że było wśród nich nieco ludzi dobrych. Można się z tym zgodzić. Ale wśród ofiar było 100% ludzi niewinnych.
Instytucja zaś powołana do wyjaśnienia zawiłości naszego niedawnego "wczoraj", domniemywa raczej winę tych, którzy byli prześladowani. Być może w jakimś momencie mogli nawet ulec, ale na ile i w czym? O to nikt nie pyta - pisze w "ND" ordynariusz drohiczyński.