Borowski: będę dążył do porozumienia
Nowy marszałek Sejmu Marek Borowski zapewnił w piątek, że zawsze, gdy będzie potrzebny konsensus, będzie dążył do takiego porozumienia.
19.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Borowski był jedynym kandydatem na to stanowisko. Za jego wyborem głosowało 377 posłów, przeciw było 77. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wybór przyjęto owacją na stojąco.
Jestem człowiekiem lewicy i lewicowym wartościom pozostanę wierny. Jako polityk nie zamierzam i nie będę ukrywał moich poglądów politycznych. Ale chcę zapewnić moich rodaków i wszystkich posłów obecnych na sali, że jako marszałek Sejmu dołożę wszelkich starań, by wszędzie tam, gdzie będzie potrzebny konsensus, będę ze wszystkich sił dążył do osiągnięcia takiego porozumienia - mówił Borowski po wyborze go na marszałka.
Przychodzimy z różnych stron Polski, ze wsi, z małych miasteczek, z wielkich aglomeracji. Niektórzy przemierzyli tu przez wiele lat wszystkie ścieżki, znają techniki pracy ustawodawczej. Inni pojawili się tu po raz pierwszy i będą po raz pierwszy przeżywać fascynacje pracą poselską - podkreślił.
Różnią nas życiorysy, różnią nas poglądy, należymy do różnych partii politycznych. Można powiedzieć, że mienimy się całą paletą barw polskiej demokracji. Ale są barwy, które nas łączą - barwy biało-czerwone. To troska o dobro Polski i pomyślność jej obywateli. To nas łączy bez względu na barwy polityczne - powiedział marszałek Sejmu. (mk)