BOR chroni ministrów od hazardu
Szef doradców premiera Michał Boni i wiceminister finansów Jacek Kapica otrzymali ochronę, bo mogą być zagrożeni przez środowiska niechętne delegalizacji automatów do hazardu - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
- Ministrowie Boni i Kapica są twarzami nowej ustawy antyhazardowej. Branża hazardowa jest kojarzona z półświatkiem. Straci ogromne pieniądze, jeżeli rząd wprowadzi restrykcyjne przepisy. Jest oczywiste, że w tej sytuacji urzędnicy odpowiedzialni za tę ustawę powinni być lepiej chronieni - tłumaczy informator gazety.
Ochronę BOR przyznano ministrom na wniosek szefa MSWiA. Według źródeł "Gazety Wyborczej", ma ona charakter profilaktyczny. To znaczy, że nie było żadnych pogróżek ani informacji o zagrożeniu ich bezpieczeństwa.
W praktyce ochrona dla Boniego i Kapicy polega więc na tym, że mają do dyspozycji samochód BOR z kierowcą, który jednocześnie jest ochroniarzem - czytamy w piątkowej "Gazecie Wyborczej".