Biskupi wzywają do ubóstwa
Podczas obradującego w Watykanie X Zgromadzenia Synodu Biskupów, wskazywano na pilną potrzebę dostosowania się duchowieństwa do większości wiernych, których charakteryzuje dziś materialne ubóstwo.
Kardynał Bernardin Gantin, dziekan kolegium kardynalskiego, podkreślił, że obok "tradycyjnej biedy" pojawiło się "nowe ubóstwo", które reprezentują wysiedleni, uchodźcy, nielegalni imigranci, chorzy na AIDS, a także "ubóstwo wynikające z zaniku wartości".
Biskupi - powiedział Gantin - powinni być rzecznikami sprawiedliwości, pokoju i pojednania wśród ubogich.
Biskup trzeciego milenium - zdaniem innego mówcy, ekwadorskiego biskupa Victora Alejandro Corrala Mantilli, musi zbliżyć się do wiernych poprzez życie w ubóstwie i wyrzeczenie się dworskich tytułów, które izolują go od wiernych.
Tytuły, z których używania, zdaniem Corrala, biskupi powinni zrezygnować, to "monsignore", "ekscelencja" i "eminencja". Dajmy się prowadzić duchowi wskazań Jana Pawła II, który naucza, że ubóstwo jest niezbędnym warunkiem uzyskania wiarygodności wśród wiernych - powiedział ekwadorski duchowny, dodając: niech zwracają się do nas po prostu Ojcze.
Arcybiskup Tadeusz Gocłowski przypomniał, że po Soborze Watykańskim II biskupi sprzedawali swe pałace i chodzili w drewnianych chodakach, aby być bliżej ubogich, ale wydaje się, że to nie wystarcza.
Nie wystarczy odziewać się jak biedni, ale trzeba kochać ubóstwo Chrystusa - podkreślił arcybiskup Gocłowski. (mag)