Bin Laden walczy w rejonie Tora Bora

Bojownicy antytalibańscy pod Tora Bora (AFP)
Saudyjski terrorysta Osama bin Laden osobiście dowodzi liczącym około 1 tys. bojowników oddziałem al-Qaedy, walczącym z siłami antytalibańskimi w rejonie twierdzy Tora Bora, 55 km na południe od Dżalalabadu, we wschodnim Afganistanie. Poinformował o tym w niedzielę rano rzecznik Sojuszu Północnego Mohammad Amin.

Amin powiedział agencji Reutera przez telefon satelitarny z Dżalalabadu, że siły antytalibańskie wyparły bojowników al-Qaedy ze wzgórz Tora Bora i teraz atakują ich w pobliskich lasach.

Osama osobiście dowodzi bitwą. Po utracie baz na Tora Bora wraz z 1 tys. swoich ludzi, w tym kilkoma przywódcami talibów, ukrył się w lasach w okolicach Spin Ghar - relacjonował rzecznik Sojuszu Północnego. Jest tam na pewno. Samoloty amerykańskie regularnie i intensywnie bombardują ten rejon, próbując go zabić - dodał Amin.

Brak jednak potwierdzenia tych doniesień z innych źródeł.

Tymczasem amerykańskie samoloty B-52 kontynuują ciężkie bombardowanie górskich rejonów Tora Bora na wschodzie Afganistanu - donosi korespondent AFP.

Dowódca lokalnych oddziałów Sojuszu Północnego Mohammad Zaman zaapelował do Amerykanów o bardziej uważne bombardowanie górskich rejonów, gdyż zdarza się im bombardowanie pozycji oddziałów antytalibańskich. Według Zamana sobotniej nocy w wyniku takiego omyłkowego bombardowania zginęło 3 żołnierzy Sojuszu.

Zdaniem jednego z najważniejszych afgańskich muzułmańskich duchownych mułły Abdula Raoufa duchowy przywódca talibów mułła Mohammed Omar powinien zostać powieszony. Raouf uważa, że jest to odpowiednia kara za wspieranie przez niego terroryzmu i - jak to określił - sprowadzenie wstydu na islam. Duchowny powiedział, że Omar powinien zostać osądzony przez międzynarodowy sąd i skazany na śmierć.

On jest obrońcą morderców, a nie obrońcą wiary - powiedział Raouf. Dodał, że islam dopuszcza karę śmierci, jako zemstę za wyrządzone krzywdy.

Z kolei władze amerykańskie zapowiedziały, że będą ścigać mułłę Omara w całym Afganistanie, jak również w innych krajach jeśli tylko uda mu się przedrzeć przez granicę. Takie oświadczenie złożył zastepca sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Paul Wolfowitz.

Wolfowitz wspominając o ewentualnej ucieczce Omara wymienił jako kraje docelowe Pakistan, Jemen, Somalię i inne państwa podejrzewane o wspieranie światowego terroryzmu. (mag)

Wybrane dla Ciebie
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Wybory przewodniczącego KO. Padła data
Wybory przewodniczącego KO. Padła data
"Żelu sobie nałóż". Kuriozalna scena w Sejmie
"Żelu sobie nałóż". Kuriozalna scena w Sejmie
Zadrwił z Ziobry na początku programu. Przywitał widzów z ekranu
Zadrwił z Ziobry na początku programu. Przywitał widzów z ekranu
Nieużywane budynki zamiast ośrodków. Portugalia zmienia plany na deportacje
Nieużywane budynki zamiast ośrodków. Portugalia zmienia plany na deportacje
"Próg marzeń w zasięgu". Tusk komentuje wyniki sondażu
"Próg marzeń w zasięgu". Tusk komentuje wyniki sondażu
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA. BBN komentuje
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA. BBN komentuje
FIFA nagrodziła Donalda Trumpa. Prezydent USA dostał nagrodę pokoju
FIFA nagrodziła Donalda Trumpa. Prezydent USA dostał nagrodę pokoju
Sprawa środków zapobiegawczych wobec Bąkiewicza. Co z decyzją sądu?
Sprawa środków zapobiegawczych wobec Bąkiewicza. Co z decyzją sądu?