Bielecki musi przeprosić komitet Platformy
Poseł AWS Czesław Bielecki ma przeprosić komitet
wyborczy Platformy Obywatelskiej za wypowiedź, że Paweł Piskorski
"kieruje mafią w Warszawie".
Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję sądu okręgowego w tej sprawie, zmienił jednak nieco treść oświadczenia jakie ma złożyć Bielecki - poinformował w piątek Bartłomiej Kachniarz z kancelarii prawniczej Roberta Smoktunowicza, pełnomocnika komitetu Platformy.
Poseł Czesław Bielecki powiedział w piątek, że dostosuje się do decyzji sądu. Zaznaczył, że cieszy się, iż informacje na temat tego, co dzieje się w Warszawie, dotarły do opinii publicznej.
Przyjmuję ten wyrok i dostosuję się do niego - powiedział Czesław Bielecki. Jestem niezmiernie zadowolony, że do opinii publicznej dotarła informacja o tym, co dzieje się w Warszawie. To nie są pojedyncze fakty, lecz fakty ze sobą powiązane i taka sytuacja nie może być dalej tolerowana - mówił Bielecki.
Rozstrzygnięcie sądu nie ustosunkowuje się do tego, kto odpowiada za korupcję warszawskich urzędników, gdy miastem rządzi prezydent Piskorski - zaznaczył. Nie jest moją rolą łapać szczury, gdy panuje dżuma. Od ścigania są inne organy. Moją rolą, jako polityka warszawskiego, jest pokazywanie, że to las, a nie pojedyncze drzewo - podkreślał poseł. To jest chory las. Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy pan Piskorski chce brać odpowiedzialność za sukcesy, ale nie za braki naszego życia w stolicy - dodał Bielecki. (an)