Biegli blokują proces FOZZ?
Dzisiaj mija ostateczny termin złożenia do sądu ekspertyzy finansowej w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Jeżeli do godziny 16.00 biegli nie dostarczą uzupełniającej opinii sąd prawdopodobnie wyciągnie wobec nich konsekwencje prawne.
Brak opinii uzupełniającej w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego powoduje, że proces niebezpiecznie się przeciąga, co może spowodować przedawnienie głównych zarzutów stawianych oskarżonym - byłemu dyrektorowi FOZZ Grzegorzowi Żemkowi, jego zastępczyni Janinie Chim oraz prezesowi "Universalu" Dariuszowi Przywieczerskiemu. Może to doprowadzić do tego, że w jednej z najgłośniejszych afer gospodarczych Trzeciej Rzeczpospolitej, na której państwo miało stracić 354 mln złotych, sąd nie zdoła wydać wyroku.
Jeżeli opinia biegłych nie wpłynie dziś do sądu następna rozprawa w procesie odbędzie się w środę. Sąd prawdopodobnie poinformuje o kolejnych krokach wobec biegłych - poinformowała Monika Brzozowska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie.
Opinia dotycząca strat powstałych wskutek działalności byłych szefów Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego jest podstawą aktu oskarżenia. Pierwsza opinia powstała na początku lat 90. W marcu tego roku sąd nakazał biegłym raz jeszcze zapoznać się z aktami sprawy oraz nowymi dowodami i wykonać opinię uzupełniającą. Sąd już cztery razy wzyznaczał terminy wykonania ekspertyzy.
Biegli do tej pory nie wykonali jednak poleceń sądu. Prowadzący proces FOZZ-u sędzia Andrzej Kryże stwierdził więc na ostatniej rozprawie, że jeżeli biegli nie przedstawią opinii dzisiaj, to zastosuje wobec nich odpowiednie kary. Skierowane zostanie wtedy do Ministra Sprawiedliwości wystąpienie, aby wniósł pozew przeciwko biegłym o zwrot wypłaconego dotąd wynagrodzenia - stwierdził sędzia Andrzej Kryże. Stawką jest kwota w wysokości jednego miliona dwustu tysięcy złotych, bo tyle wzięło za wykonanie opinii ośmioro biegłych: ekonomistów, prawników i rewidentów.
Ponadto sędzia Kryże zapowiedział, że jeżeli biegli nadal będą uchylali się od wykonania opinii, sąd nie cofnie się przed stosowaniem kar porządkowych, z aresztem włącznie.