PolskaBiałystok: pielęgniarki protestują nocą

Białystok: pielęgniarki protestują nocą

Grupa pracowników przychodni Obwodu Lecznictwa Kolejowego (OLK) w Białymstoku rozpoczęła protest polegający na tym, że na noc nie opuszczają placówki. Chcą wypłaty wynagrodzeń, których nie otrzymują od czterech miesięcy.

11.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Noc z poniedziałku na wtorek spędziło w przychodni ponad dwadzieścia pielęgniarek. Zapowiadają swój protest do momentu, aż zareaguje na niego zarząd województwa.

Obwód Lecznictwa Kolejowego jest poważnie zadłużony, a od lipca nie ma kontraktu z Branżową Kasą Chorych. Lekarze wciąż przyjmują pacjentów, ale nie dostają za to wynagrodzenia. Protestujący nie wykluczają, że za kilka dni wstrzymają pracę bez wynagrodzenia.

Dwa tygodnie temu wojewoda podlaski unieważniła w trybie nadzoru uchwałę sejmiku wojewódzkiego w sprawie likwidacji OLK. Uznała, że została podjęta niezgodnie z prawem. Na wniosek zarządu Podlasia, placówka ma być zlikwidowana, a na jej miejsce mają powstać niepubliczne ZOZ-y powołane przez jej pracowników.

Na sesji sejmiku wojewódzkiego pod koniec września wniosek o likwidację przychodni OLK w Białymstoku ma ponownie trafić pod obrady radnych.

Rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Tadeusz Arłukowicz powiedział we wtorek, że prawdopodobnie wtedy zarząd Podlasia przedstawi też radnym koncepcję wykupienia przez województwo budynku przychodni, stanowiącego majątek OLK. W ten sposób uzyskałby on pieniądze (według wstępnych szacunków ok. 5 mln zł) na zaspokojenie roszczeń, w pierwszej kolejności pracowników i ZUS. (aka)

białystokpielęgniarkiprotest
Zobacz także
Komentarze (0)