Miller, republikański członek Izby Reprezentantów z Florydy, leciał z Georgem W. Bushem i jego doradcami prezydenckim samolotem Air Force One. _ Oni byli w 95% pewni, że to jest bin Laden_ -powiedział Miller. Wyjaśnił jednak, że nie jest pewien czy opinię taką wyraził prezydent Bush, czy któryś z jego doradców.
Amerykański urzędnik, zapytany o wypowiedź Millera, powiedział, że USA mają "częściowe" dowody wskazujące na bin Ladena, ale śledztwo nie jest zakończone. (reb)