PolskaBiałoruski zawiódł Janika

Białoruski zawiódł Janika

Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i
Administracji Krzysztof Janik oświadczył, że Grzegorz Białoruski,
który do środy był szefem gabinetu politycznego ministra, naruszył
jego zaufanie. Tygodnik "Newsweek" zarzucił Białoruskiemu łamanie
ustawy antykorupcyjnej.

24.04.2003 12:50

Janik pytany w czwartek przez dziennikarzy, czy prosił Białoruskiego o podanie się do dymisji, odparł: "Umówmy się, że to była wspólna decyzja". Dymisja Białoruskiego to następstwo publikacji w ostatnim "Newsweeku". Tygodnik ujawnił, że zasiada on w radzie nadzorczej spółki Poldok, założonej przez węgierską firmę Multipolaris i Drukarnię Skarbową. W 2000 roku wygrały one przetarg na produkcję nowych dowodów osobistych i paszportów.

Według "Newsweeka", już za czasów urzędowania Krzysztofa Janika Węgrzy z nieznanych przyczyn wycofali się jednak z intratnego kontraktu, wartego 1,1 mld zł. Na miejsce zagranicznej spółki weszła firma z Białegostoku - Biatel, powiązana z szefem gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych i administracji. Białoruski wszedł do rady nadzorczej Poldoka z ramienia firmy Biatel. "Newsweek" wskazuje, że jest to niezgodne z przepisami tzw. ustawy antykorupcyjnej, która zakazuje pracownikom administracji rządowej zasiadania we władzach spółek prawa handlowego, jeśli nie reprezentują w nich oficjalnie skarbu państwa.

Janik powiedział, że w tej sprawie prowadzi postępowanie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Poinformował też, że w środę zwrócił się o kontrolę do Najwyższej Izby Kontroli. Spodziewa się, że w czwartek ze strony NIK zapadnie w tej sprawie pozytywna decyzja.(ck)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)