Trwa ładowanie...

Białoruś. Aleksander Łukaszenka z sankcjami? Jest decyzja UE

Białoruś. Czy Aleksander Łukaszenka znajdzie się na liście sankcji państw członkowskich UE? Politykowi zarzuca się m.in. sfałszowanie wyborów oraz stosowanie przemocy wobec demonstrantów. Źródło w Brukseli donosi, że decyzja właśnie zapadła.


Białoruś. Aleksander Łukaszenka z sankcjami? Jest decyzja UE Białoruś. Aleksander Łukaszenka z sankcjami? Jest decyzja UEŹródło: PAP, fot: EPA
d1i4c0f
d1i4c0f

Białoruś już od trzech miesięcy zmaga się z brutalnym tłumieniem protestów po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, które, według białoruskiego CKW, wygrał Aleksander Łukaszenka.

Białoruś. Aleksander Łukaszenka na liście sankcji? Jest decyzja UE

Pacyfikacja strajków i stosowanie tortur wobec zatrzymanych protestujących doprowadziła do narzucenia sankcji przez państwa członkowskie UE na prominentnych działaczy związanych z władzami Białorusi.

Teraz, jak informuje źródło PAP w Brukseli, nowe sankcje mają objąć kolejnych 15 osób. Wśród nich ma znaleźć się także prezydent Aleksander Łukaszenka.

Wybory w USA. Wpadka Donalda Trumpa z "Polakami" na Twitterze. Reakcja Radosława Sikorskiego

Sankcje narzucone przez Brukselę na władze Białorusi mają dotyczyć nie tylko stosowania przemocy, ale też sfałszowania wyników wyborów prezydenckich. Teraz Aleksander Łukaszenka i pozostałe 14 osób zostaną objęte zakazem wjazdu na teren Unii Europejskiej i zamrożeniem ich aktywów.

d1i4c0f

Białoruś. Aleksander Łukaszenka na liście sankcji. Powodem wybory i protesty

Wybory prezydenckie na Białorusi odbyły się 9 sierpnia. Według oficjalnego komunikatu CKW ponownie wygrał je Aleksander Łukaszenka, który miał pokonać Światłanę Cichanouską.

Po ogłoszeniu wyników Cichanouska została zmuszona do ucieczki z Białorusi. Władze miały grozić opozycjonistce i jej dzieciom. Kobieta znalazła schronienie na Litwie.

Po wyborach Białoruś zalała fala protestów, która nie słabnie po dziś dzień. Wśród postulatów protestujących najmocniej wybrzmiewa dymisja Aleksandra Łukaszenki. To nie spotkało się jednak ze zrozumieniem władz, a na protesty odpowiedziano siłą.

W niedzielę 1 listopada przeciwko manifestującym ponownie wykorzystano granaty hukowe. Informację potwierdziła rzeczniczka MSW, która poinformowała o użyciu "środków specjalnych". Zdaniem resortu protestujący atakowali funkcjonariuszy struktur siłowych.

d1i4c0f

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1i4c0f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1i4c0f
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj