Bezrobocie obce urzędnikom
"W ciągu ostatnich 5 lat podwoiła się liczba pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Małopolski Urząd Wojewódzki zatrudnia o 13% więcej osób niż w 1999 roku. W tym samym czasie bezrobocie w Małopolsce wzrosło z 10,2 do 13,9%" - podaje "Dziennik Polski".
"Gdy w 1999 r. powstawał Urząd Marszałkowski Województwa małopolskiego, zatrudniono w nim 165 osób. Rok później liczba urzędników wzrosła do 222. Po kolejnych 12 miesiącach przybyło 51 urzędników, a na koniec 2002 roku zatrudnienie w urzędzie miało 314 osób. Pod koniec ubiegłego roku zatrudnienie wzrosło do 321. W tym roku wydatki na administrację mają wzrosnąć o ponad 10%, co oznacza dalszy wzrost zatrudnienia" - pisze gazeta.
"Małopolski Urząd Wojewódzki zatrudnia 900 osób. Z raportu 'Wojewódzka administracja zespolona po roku reformy' (sporządzonym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w rok po wprowadzeniu samorządów województw i powiatów) wynika, że na początku 1999 r. MUW w Krakowie zatrudniał 790 osób, a na koniec tegoż roku - 748. Zapowiedzi rządowe mówią o redukcji zatrudnienia w MUW o 5% rocznie, ale zaraz po przyjęciu przez rząd programu ograniczania wydatków publicznych w MUW twierdzono, że trudno będzie znaleźć w urzędzie 'niepotrzebnych urzędników'" - informuje "Dziennik Polski".
"Zatrudnienie w Urzędzie Miasta Krakowa wzrosło w ciągu ostatnich 5 lat o blisko 30%. Na koniec 1999 r. krakowski magistrat dysponował 1 573 etatami. Rok później liczba ta wzrosła do 1 654. W ciągu następnych 2 lat zatrudnienie rosło zaledwie o 8 etatów rocznie, ale już rok 2003 dał 147 urzędniczych posad więcej. W ciągu 8 miesięcy wzrost był jeszcze większy, bo przybyło ponad 200 urzędniczych etatów. Obecnie magistrat zatrudnia 2 023 urzędników" - wylicza dziennik. (PAP)