Bezbarwne przemówienie premiera
Bezbarwne, banalne, bezradne - pisze "Nasz
Dziennik" o wystąpieniu w Sejmie premiera Leszka Millera. Według
gazety, posłowie zasypali premiera pytaniami, przypominając wiele
spraw, wobec których rząd okazał bezradność lub poważne zaniedbania.
14.06.2003 | aktual.: 14.06.2003 07:42
Brak konkretów, samowykluczające się rozwiązania gospodarcze oraz zbytnie napawanie się nierzeczywistymi sukcesami przy jednoczesnym niedostrzeganiu błędów - to niektóre z zarzutów parlamentarzystów wobec przemówienia Millera - pisze gazeta.
"ND" uważa, że drugie expose niczym nie różniło się w treści od tego z początku kadencji. Ocenić je można słowami samego Leszka Millera, które skierował kiedyś pod adresem Jerzego Buzka: "bezbarwne, banalne, bezradne" - pisze w "ND" Mikołaj Wójcik.