Betlejem: rozmowy zerwane
Palestyńczycy prowadzący negocjacje w sprawie zakończenia kryzysu w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem oświadczyli w poniedziałek, że zrywają rozmowy do czasu wstrzymania przez Izrael ostrzału bazyliki.
Taką informację przekazał szef negocjatorów palestyńskich Salah al-Tamaari. Rano od izraelskich strzałów zginął Palestyńczyk. W nocy rannych zostało dwóch innych Palestyńczyków.
Wcześniej, palestyński bojownik przebywający w bazylice powiedział, że jeszcze dziś 15 cywilów ma opuścić Bazylikę Narodzenia Pańskiego. Palestyńczyk podkreślił, że decyzję tę podjęto na prośbę przywódcy palestyńskiego Jasera Arafata i przedstawicieli Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych.
2 kwietnia ponad 200 Palestyńczyjów, w tym 30 uzbrojonych ukryło się w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem przed oddziałami izraelskimi okupującymi palestyńskie tereny Zachodniego Brzegu. W Bazylice przebywa również około 30 zakonników - franciszkanów, prawosławnych Greków i Ormian.
Izraelczycy twierdzą, że wśród Palestyńczyków są terroryści i żądają ich kapitulacji. Palestyńczycy chcą z kolei, aby umożliwiono im wyjazd do Strefy Gazy. (aka)