Berlusconi się tłumaczy
Silvio Berlusconi (AFP)
Władze Egiptu zażądały od Włoch wyjaśnień w sprawie wypowiedzi premiera Silvio Berlusconiego, który w środę stwierdził, że cywilizacja zachodu stoi wyżej od cywilizacji islamu.
28.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Kair zażądał odpowiedzi na pytanie, czy to stanowisko Berlusconiego jest stanowiskiem całego włoskiego rządu. Doradca prezydenta Egiptu Osama al-Baz powiedział, że włoski premier mówił zupełnie co innego gdy spotkał się w tym tygodniu z Hosni Mubarakiem.
Wypowiedź Berlusconiego zbulwersowała także inne kraje muzułmańskie. Władze Iranu określiły włoskiego premiera mianem "ignoranta" i oświadczyły, że oczekują od niego zrewidowania swoich poglądów.
Od słów premiera Włoch zdystansowały się też Niemcy. Według rzecznika niemieckiego rządu Uwego-Karstena Haye, wypowiedź ta stawia przeciwko sobie dwie cywilizacje. Haye podkreślił, że rząd niemiecki nie postępuje w ten sposób.
Zaniepokojenie słowami Berlusconiego wyraziła wcześniej Unia Europejska. Minister spraw zagranicznych Belgii, która obecnie przewodniczy Piętnastce powiedział, że wartości europejskie nie pozwalają na orzekanie o wyższości jednej cywilizacji nad drugą. Słowa Berlusconiego potępił też przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi.
W środę, występując w Berlinie na konferencji prasowej, Berlusconi powiedział, że musimy być świadomi wyższości naszej cywilizacji, systemu, [...] który w przeciwieństwie do krajów islamskich gwarantuje poszanowanie praw religijnych i politycznych.
W piątek premier Włoch powiedział w senacie włoskim, że "ubolewa", iż jego ostatnie wypowiedzi na temat islamu mogły urazić uczucia (jego) przyjaciół arabskich i muzułmańskich. Według niego, uwagi te zostały wyjęte z kontekstu.
Usiłowano złapać mnie za słowo wyjęte z kontekstu mego wystąpienia - powiedział premier senatorom. Jesteśmy świadomi kluczowej roli umiarkowanych krajów arabskich, zwłaszcza roli, jaką mogą odegrać w rozwiązaniu kryzysu na Bliskim Wschodzie - powiedział szef rządu włoskiego. (aka)