Belka: Argentyna to dobra lekcja
Wicepremier i minister finansów Marek Belka stwierdził w piątek w Łodzi, że obecna dramatyczna sytuacja gospodarcza w Argentynie jest dobrą lekcją. Przykład Argentyny powinien być dobrą lekcją dla nas wszystkich, co może się zdarzyć, gdy polityka gospodarcza zostanie spaprana do końca - powiedział.
Belka wyraził przekonanie, że Polsce nie grozi podobna syatuacja. Według niego kryzys w Argentynie nie powinien mieć bezpośredniego wpływu na gospodarkę Polski. Uważam, że inwestorzy są na tyle kompetentni, iż widzą olbrzymie różnice między Polską - przyszłym członkiem Unii Europejskiej a Argentyną - mówił wicepremier.
Także inni analitycy uważają, iż obecne kłopoty gospodarcze i finansowe Argentyny, które przekształciły się w poważny kryzys społeczny, nie powinny przenieść się do innych regionów i będą mieć raczej ograniczone skutki dla innych państw.
W czwartek główny indeks giełdy w Buenos Aires wzrósł o 17,48% do poziomu 320,46 pkt. Był to największy wzrost od 10 lat. Inwestorzy kupując akcje próbowali pozbyć się pieniędzy w obawie przed możliwą dewaluacją. W piątek bank centralny w Argentynie wprowadził "święto bankowe" wobec czego mieszkańcy kraju mają ograniczone możliwości otrzymania pensji i wycofywania gotówki.(ck, kor)