Beger dostała dwóję na studiach
Dokumentacja urzędowa i prawna to przedmiot, z którego ocenę niedostateczną dostała poseł Renata Beger. Studentka II roku zaocznej politologii sama przyznaje, że za krótko się uczyła...
Nie mam czasu się uczyć - mówi posłanka. Poświęciłam na naukę ostatnią noc przed egzaminem i efekt nie był najlepszy. To był bardzo trudny egzamin. Po nieprzespanej nocy trudno było się skoncentrować i nie mogłam rozróżnić dwóch odrębnych, ale bardzo podobnych zagadnień. To moja pierwsza poprawka i czuję, że to dopiero początek...
Dlaczego?
Przed Renatą Beger jeszcze sześć egzaminów. Tak sobie pomyślałam, że chyba trzy przełożę na wrzesień, bo nie dam rady - zwierza się. Ostatnio policzyła nawet, że za sobą ma już prawie dwadzieścia: kolokwiów, zaliczeń i egzaminów. Jak zaczynałam studiować, to mi mówili: na drugim roku już będzie łatwiej. I co? Przetrwałam pierwszy rok, i teraz się dopiero zaczęło. Niech ja w swoje ręce złapię tego, kto mi to powiedział... - śmieje się posłanka.
Bez taryfy ulgowej
Wykładowcy mają dobre zdanie o swojej studentce posłance. Dr Stanisław Zyborowicz, u którego Renata Beger zdawała egzamin z myśli politycznej, bardzo ją chwalił: Egzamin choć nie na piątkę czy czwórkę zdała i to za pierwszym podejściem! - opowiada dr Zyborowicz. Była bardzo dobrą studentką. Uczestniczyła we wszystkich wykładach. Kiedy zabierała głos, była bardzo rzeczowa, zawsze mówiła na temat. Jest bardzo koleżeńska, pomaga innym. Tak samo uważa, dr Adam Szymaniak. Co więcej, dodaje, że od takich studentów zawsze się więcej wymaga. Żadnej taryfy ulgowej! Żadnej! - dodaje wykładowca. Na pewno? A myśli pani, że gdybym miała taryfę ulgową, to tak bym się egzaminami denerwowała?! - wyjaśnia Renata Beger.
Weekendowe egzaminy
Po ciężkim tygodniu, na posłankę czeka egzamin w sobotę. Teraz przygotowuję się z ustaw. Muszę zapoznać się z tymi: o samorządach lokalnych, o obywatelstwie, o cudzoziemcach, o aktach stanu cywilnego, o zmianie imion i nazwisk, o fundacjach i wielu innych, których teraz nawet nie pamiętam opowiada.
W niedzielę, studenci zaocznej politologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zdawali egzamin z przedmiotu ,,dokumentacja urzędowa i prawna, mającego związek z Unią Europejską. Gdy egzaminator dr Zbigniew Czachór i studenci siedzieli już na swoich miejscach, niespodziewanie do sali weszła posłanka. Niektórzy studenci, zwłaszcza ci z innych grup, którzy po raz pierwszy widzieli na sali Renatę Beger, robili jej nawet zdjęcia telefonami komórkowymi, żeby pochwalić się znajomym, z kim zdawali egzamin.
dr Zbigniew Czachór
_ Większość studentów z roku pani poseł, kiepsko napisała ten test. I teraz będą te dwóje poprawiać najprawdopodobniej w następną niedzielę. Wiem, że to pierwsza niedostateczna ocena Renaty Beger, ale myślę, że bez trudu ją poprawi._ (Polskapresse)