Będą korki na granicy
Zachodniopomorscy celnicy, jak ich koledzy w całym kraju, rozpoczęli zapowiadany strajk włoski, który powoduje, że kolejki na przejściach granicznych rosną - odnotowuje "Kurier Szczeciński".
01.12.2003 | aktual.: 01.12.2003 06:51
Celnicy protestują przeciwko barbarzyńskiej - ich zdaniem - alokacji, dla zachodniopomorskich funkcjonariuszy celnych oznaczającej de facto wyrzucenie na bruk. W oficjalnych wypowiedziach związkowców nie ma słowa strajk. Mówią o "intensyfikacji kontroli celnych, mającej zwiększyć wpływy do budżetu państwa". W praktyce zaś znaczy drobiazgową, skrupulatną kontrolę znacznie wydłużająca zwykły czas odprawy granicznej - zauważa gazeta.
Funkcjonariusze celni zapowiadają walkę w obronie miejsc pracy aż do skutku. Przypomnijmy, że plan przewiduje przeniesienie (a jak mówią zachodniopomorscy celnicy - wyrzucenie z pracy) 210 osób. Zasięg i natężenie strajku włoskiego będzie się nasilać. Zdaniem celników, po zakorkowaniu granic, strona rządowa będzie musiała przyjąć ich argumenty - pisze "KSz". (PAP)