PolskaBecikowe jest już coraz bliżej

Becikowe jest już coraz bliżej

Rząd i prezydent popierają pomysły samorządowców, których ostatnio opanowała gorączka becikowego. Politycy chcą, aby młode matki dostawały jednorazową zapomogę - pisze "Życie Warszawy".

21.01.2005 | aktual.: 21.01.2005 09:27

Wicepremier Jerzy Hausner jest zwolennikiem wypłacania młodym matkom becikowego. Minister obiecał wczoraj, że rząd usunie ewentualne przeszkody prawne, które uniemożliwiają przekazywanie matkom pieniędzy przez samorządy. Żeby nastąpiły pierwsze wypłaty, trzeba będzie wydać rozporządzenie lub uchwalić ustawę. Jeśli ta ostatnia trafi pod obrady Sejmu, większość posłów pawdopodobnie ją poprze.

Pomysł podoba się też prezydentowi. Zapytany o becikowe przez dziennikarzy, zaczął namawiać ich do posiadania dużej liczby dzieci.

Za są też parlamentarzyści. Nie rozmawialiśmy jeszcze na ten temat w klubie, ale osobiście mówię tak - odpowiada Tomasz Nałęcz z SDPL. Popieram aktywną politykę społeczną. Jeśli samorządy znajdują pieniądze na becikowe, to trzeba im umożliwić przekazywanie ich młodym matkom. Sądzę, że moi koledzy z klubu mają podobne zdanie na ten tematz.

Oczywiście największymi zwolennikami becikowego są posłowie Ligi Polskich Rodzin. Radni tego ugrupowania starają się przeforsować pomysł wypłat w kilku samorządach, między innymi w warszawskim. Sprzyjamy polityce prorodzinnej- mówi Bogusław Rogalski z LPR. Becikowe ma pomóc głównie rodzinom wielodzietnym. Jest bardzo potrzebne zwłaszcza teraz, w dobie dużej biedy.

Żeby obietnice wicepremiera stały się faktem, trzeba przyjąć w Sejmie ustawę, która odblokuje samorządy w kwestii becikowego. Teraz nie ma przepisów, które pozwalają samorządom wypłacać taki jednorazowy zasiłek. Procedura może zająć posłom kilka miesięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)