Barack Obama ma kłopoty?
Barack Obama znalazł się w tarapatach po ujawnieniu treści kazań pastora kościoła, do którego uczęszczał przez ostatnie 20 lat. Słowa duchownego przez wielu mieszkańców USA mogą zostać uznane za obraźliwe, rasistowskie i antyamerykańskie.
14.03.2008 | aktual.: 14.03.2008 14:05
Barack Obama należy do skupiającego czarnoskórych Amerykanów Zjednoczonego Kościoła Trójcy Świętej w Chicago. Jego przywódcą jest pastor Jeremiah Wright. W ostatnich dniach amerykańskie media przypomniały radykalne wypowiedzi duchownego. Podczas kazania w 2001 roku Wright powiedział, że Ameryka sama ściągnęła na siebie zamachy z 11 września. Popieraliśmy terroryzm państwowy przeciwko Palestyńczykom i czarnym mieszkańcom RPA i teraz zemściło się na nas to co robiliśmy zagranicą - stwierdził.
W kazaniu z 2003 roku Jeremiah Wright wołał z mównicy, że Czarni są tak źle traktowani w USA, że zamiast „Boże pobłogosław Amerykę" powinni śpiewać „Boże przeklnij Amerykę". Dowodził też, że Stany Zjednoczone są kontrolowane przez białe elity.
Niedawno Wright porównał Baracka Obamę do Jezusa. Barack wie co to znaczy być Czarnym, który żyje w kraju kontrolowanym przez bogatych białych. Hillary tego nie wie bo nigdy nie nazwano jej czarnuchem - mówił.
Barack Obama oświadczył, że nie traktuje słów swego pastora w kategoriach politycznych i z wieloma jego wypowiedziami się nie zgadza. Po ujawnieniu kazań Wrighta jego szanse na nominację mogą znacznie spaść ponieważ wcześniej dawał do zrozumienia, że czarnoskóry pastor jest jego duchowym przywódcą. (mg)
M.Wałkuski