Nakaz, który w poniedziałek warszawski sąd wystawił za Bagsikiem, to - jak mówią policjanci - miękki nakaz, czyli taki, do którego nie dołączony jest list gończy.
Polecenie aresztu wysyłane jest w takich przypadkach pocztą do jednostki policji w miejscu zameldowania aresztowanego. Jeśli tamtejszej policji nie uda się adresata doprowadzić do aresztu, to dopiero wtedy sąd zwykle wystawia list gończy. (and)