Australijczycy będą walczyć
(RadioZet)
Wszystko wskazuje na to, że Australia dołącza do antyirackiej koalicji.
Generał Maurie McNarn, naczelny dowódca armii australijskiej powiedział, że oddziały, stacjonujące już od stycznia w rejonie Zatoki Perskiej, są gotowe do natychmiastowej akcji, jeśli rząd podejmie decyzję o udziale w wojnie z Irakiem.
W rejonie Zatoki stacjonuje dwa tysiące australijskich żołnierzy, dwa okręty wojenne, eskadry śmigłowców i 14 myśliwców.
Rząd Australii wielokrotnie zastrzegał, że żadna decyzja w sprawie udziału w wojnie nie została jeszcze podjęta, a odziały australijskie przebywają w rejonie Zatoki czasowo i w każdej chwili mogą zostać odwołane.
Deklaracja dowódcy armii świadczy jednak, że sprawa jest przesądzona i Australia będzie uczestniczyć w ewentualnej interwencji wojskowej w Iraku.