Australia płynie na wojnę
Okręt, na pokładzie którego znajduje się
pierwszy kontyngent 350 australijskich żołnierzy, wypłynął w
czwartek z portu w Sydney i udał się w kierunku Zatoki Perskiej w
celu wsparcia ewentualnej operacji militarnej przeciw Irakowi.
Około 200 osób wznosiło antywojenne okrzyki, gdy załogę HMAS "Kanimbla" żegnał premier Australii John Howard. Kiedy okręt wypływał z portu, wokół niego pojawiła się flotylla małych łodzi z ludźmi protestującymi przeciw udziałowi Australii w wojnie.
"Może się zdarzyć, biorąc pod uwagę sytuację wokół Iraku i reakcję tego kraju na rezolucje ONZ, że ten okręt i jego załoga będzie zaangażowany w szerszą operację" - powiedział Howard.
"Kanimbla" jest pierwszą australijską jednostką, która udaje się na Środkowy Wschód. W następnych dniach zostaną tam wysłane również elitarna jednostka komandosów, jednostka lotnicza oraz zespół saperów.
Howard nie wykluczył uczestnictwa Australii w ewentualnej amerykańskiej operacji wojskowej przeciw Irakowi nawet bez aprobaty ONZ, ale powiedział, że wezwał prezydenta USA George'a W. Busha, aby pozwolił na działanie ONZ.