Atak USA - próba zmylenia wroga?
Czołowy belgijski ekspert wojskowy nie wykluczył
w niedzielę, że prasa brytyjska ma rację, zapowiadając amerykańską
ripostę przeciwko terrorystom w ciągu 48 godzin. Ale według niego
może to być także próba zmylenia przeciwnika.
Brytyjczycy są zwykle dobrze poinformowani, ale może to być także próba zmylenia przeciwnika. W 1991 roku, w czasach wojny w Zatoce Perskiej wysyłano w region amfibie i Irak rozmieścił kilka dywizji wzdłuż wybrzeża. Po czym wcale nie zastosowano amfibii - powiedział profesor Luc DeVos z Królewskiej Akademii Wojskowej w Brukseli.
To część sztuki wojennej, trzeba nieustannie niepokoić przeciwnika, żeby go zmęczyć i uderzyć w najodpowiedniejszej chwili - podkreślił belgijski ekspert w wywiadzie dla telewizji RTL-TVi. Kiedy ma się do czynienia z lisem, jedyne rozwiązanie to postępować jak lis - dodał DeVos.
Według profesora, w Waszyngtonie, Londynie i innych zachodnich stolicach ściera się obecnie logika polityczna z logiką dyplomatyczną i wojskową.
Logika polityczna nakazuje uderzyć, ponieważ wymaga tego własna opinia publiczna. Logika dyplomatyczna mówi, że trzeba porozumieć się z całym światem. Logika wojskowa nakazuje najpierw odszukanie ludzi odpowiedzialnych za akty terroru i staranne przygotowanie się do akcji - mówi belgijski ekspert.
Zdaniem DeVosa, jest możliwe, że zostanie dokonane jedno uderzenie niemal na pokaz, a tymczasem będą trwały przygotowania do naprawdę dotkliwego ugodzenia przeciwnika, do schwytania i zabicia bin Ladena czy innych zleceniodawców.(ag)