ŚwiatAtak na Polaków w Hilli

Atak na Polaków w Hilli

Polski patrol wojskowy został zaatakowany w nocy
z niedzieli na poniedziałek w Hilli, na południe od Bagdadu. Żaden
z polskich żołnierzy nie został ranny.

06.06.2005 08:00

Jak poinformowało biuro prasowe Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe, rebelianci zaatakowali patrolujących miasto żołnierzy z pierwszej grupy bojowej stacjonującej w Hilli. Polacy odparli atak i terroryści musieli się wycofać. Nie wiadomo, czy przeciwnicy ponieśli jakieś straty.

W ostatnich miesiącach licząca około 600 tys. mieszkańców Hilla stała się jednym z najniebezpieczniejszych miast w Iraku.

Dzień przed atakiem na Polaków, w wybuchu miny pułapki zginął tam iracki żołnierz, a kilka dni wcześniej w podwójnym zamachu samobójczym terroryści zabili 30 policjantów oraz rekrutów ubiegających się o pracę w irackich siłach bezpieczeństwa.

28 lutego tego roku w Hilli doszło do najkrwawszego zamachu terrorystycznego od czasu zakończenia amerykańskiej ofensywy na Irak. W eksplozji samochodu wypełnionego ładunkami wybuchowymi zginęło na miejscu 170 osób, a 40 kolejnych zmarło w szpitalu w wyniku odniesionych ran.

Hilla jest największym miastem prowincji Babil, jednego z trzech regionów w Iraku, za który odpowiada wielonarodowa dywizja dowodzona przez Polaków.

Tomasz Sosnowski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)