Atak na Brytyjczyków w Basrze
Jeden żołnierz brytyjski
zginął a dwóch zostało rannych w zamachu bombowym na
ambulans w Basrze na południu Iraku - poinformował resort obrony
Wielkiej Brytanii.
Londyn nie potwierdził wcześniejszych doniesień kuwejckiej agencji prasowej Kuna, która informowała o dwóch zabitych Brytyjczykach.
Ładunek wybuchowy był ukryty w stercie piachu koło latarni i najprawdopodobniej został zdalnie zdetonowany, kiedy przejeżdżał tamtędy wyraźnie oznakowany wojskowy ambulans Brytyjczyków.
Życiu rannych żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo.
Była to pierwsza brytyjska ofiara w Iraku od 25 czerwca, kiedy zabitych zostało sześciu żołnierzy. W sumie w Iraku od początku wojny poległo 15 Brytyjczyków.
W kontrolowanej przez Brytyjczyków Basrze doszło w weekend do zamieszek podczas protestów ludności przeciwko brakom energii elektrycznej, gazu i benzyny. Zginął nepalski Gurkha, pracujący w Iraku jako ochroniarz oraz dwóch Irakijczyków.