Atak izraelski w Rafah
Izraelskie czołgi wtargnęły w piątek do
palestyńskiego obozu uchodźców na południu Strefy Gazy i otworzyły
ogień z ciężkiej broni, zabijając dwie osoby.
Według źródeł palestyńskich, czołgi pod osłoną ciemności wjechały na 200 m w głąb obozu Rafah w Gazie, który w okresie trzech tygodni ofensywy militarnej Izraela należał do jednego z najbardziej spokojnych miejsc.
W akcji brało udział 15 czołgów i pojazdów opancerzonych. Wojskowe spychacze zrównały z ziemią kilka budynków, które były zniszczone podczas poprzednich izraelskich rajdów.
W trakcie wymiany ognia zginęły dwie osoby, a 19-letni Palestyńczyk został poważnie ranny.
Armia izraelska określiła swoją operację jako "rutynową", przeprowadzoną w rejonie, gdzie wojsko jest atakowane granatami i ostrzeliwane. Nasze oddziały jedynie odpowiadają ogniem, jeśli zostały zaatakowane przez uzbrojonych Palestyńczyków - oświadczył przedstawiciel sił zbrojnych Izraela. (iza)