Argentyńczycy boją się nowej waluty
Obawy, że nowa, dopiero zaproponowana waluta argentyńska, stanie się szybko bezwartościowa, doprowadziły do długich kolejek przed bankami. Rząd Argentyny potwierdził, że zamierza ją wprowadzić.
Ogłoszono, że być może już w piątek rząd skieruje do parlamentu projekt ustawy o wypuszczeniu nowej waluty, nazwanej "argentino" ("argentyńczyk"), której kurs byłby płynny, w odróżnieniu od dotychczasowego peso, związanego sztywnym kursem 1:1 z dolarem USA.
Tymczasowy prezydent Argentyny Adolfo Rodriguez Saa chce wprowadzić "argentino", aby mimo pustek w kasie mieć pieniądze na wypłatę pensji i emerytur w sektorze publicznym. W dotychczasowym systemie sztywnego kursu peso dodruk pieniądza był niemożliwy.
Zabezpieczeniem "argentino", który może pojawić się już za dwa tygodnie, będzie tylko majątek skarbu państwa, w tym pałac prezydencki i budynki ambasad argentyńskich za granicą. Argentyńczycy boją się, że mimo zapewnień rządowych o trwałości nowej waluty, czeka ich powrót do czasów hiperinflacji. (mk)