Arafat odcięty od świata
Jaser Arafat (AFP)
Główny palestyński negocjator Saeb Erekat powiedział w sobotę, że Palestyńczycy stracili wszelką łączność ze swoim przywódcą Jaserem Arafatem, oblężonym od ośmiu dni przez Izraelczyków w jego biurze w Ramallah.
Izrael odrzucił prośbę władz Autonomii Palestyńskiej o spotkanie z Arafatem.
Przedstawiciele Organizacji Wyzwolenia Palestyny oraz rządu palestyńskiego chcieli spotkać się z Arafatem w związku z jego piątkowymi rozmowami z amerykańskim wysłannikiem Anthonym Zinnim. Od ponad tygodnia Jaser Arafat jest izolowany w swojej kwaterze głównej w Ramallah. Izraelczycy pozwolili jedynie na 90-minutową rozmowę Anthony'ego Zinniego z Arafatem.
Po spotkaniu Arafat utworzył specjalną grupę, na czele której stanął palestyński negocjator Sajeb Erakat. Jej zadaniem jest podtrzymywanie kontaktów z generałem Zinnim.
Erakat powiedział amerykańskiej telewizji CNN, że władze palestyńskie utraciły wszelki kontakt z Arafatem. Przebywający w Jerychu Erekat powiedział, że palestyńscy politycy bezskutecznie próbują się z nim skontaktować.
Według palestyńskich służb bezpieczeństwa, minionej nocy w biurze Arafata wyłączono prąd. Palestyński przywódca, który połączył się w piątek przez radiotelefon z szefem palestyńskiego wywiadu w Strefie Gazy, generałem Aminem Al Hindim, powiedział, że Izraelczycy nie pozwolili dostarczyć zaopatrzenia zamkniętym w biurze ludziom. Z Arafatem są jego współpracownicy i ochrona. (an, mp)