"Apelujemy, by Tusk się opamiętał!"
Europarlamentarzyści PiS-u domagają się debaty o stanie polskiej demokracji i wolności słowa na forum Parlamentu Europejskiego. Czy faktycznie są ku temu
przesłanki?
06.07.2011 | aktual.: 06.07.2011 15:46
- To jest pomysł księżycowy, który szkodzi Polsce - ocenia Maciej Orzechowski (PO). - My zwracamy uwagę, że w Polsce zagrożone są podstawowe wolności obywatelskie - podkreśla Mariusz Błaszczak. - I kto to mówi? Wystarczy przypomnieć sobie IV RP, jaką stworzył PiS - komentuje Grzegorz Napieralski (SLD). Przewodniczący SLD zauważa jednak pewne niepokojące sygnały dotyczące ograniczania wolności, ale nie na tyle, by przenosić debatę na forum UE. Proponuje zacząć od dyskusji w Polsce. Natomiast Janusz Piechociński również wystosował apel. - Apeluję by nie przekraczać granic nonsensu, przecież nasza demokracja jest wręcz rozhasana wolnością słowa - uważa Piechociński.
Reporter: Dominika Leonowicz