Apelacja w sprawie kopalni „Wujek”
Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach rozpoczęła się rozprawa apelacyjna w sprawie śmierci górników w czasie pacyfikacji kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy" na początku stanu wojennego. Od milicyjnych kul zginęło wówczas 9 górników, a kilkudziesięciu zostało rannych.
25.02.2003 | aktual.: 25.02.2003 16:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prokuratura Okręgowa w Katowicach oraz oskarżyciele posiłkowi złożyli apelację od wyroku sądu okręgowego w Katowicach, który 30 października 2001 roku uniewinnił lub umorzył postępowania wobec oskarżonych - 21 byłych członków plutonu specjalnego ZOMO i byłego zastępcy komendanta wojewódzkiego milicji w Katowicach.
Zebrany materiał nie dał jednoznacznej odpowiedzi, kto był winny śmierci górników - uznał wówczas katowicki sąd. Prokuratura i oskarżyciele posiłkowi domagają się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Gdyby tak się stało byłby to już 3. proces w tej sprawie. Tzw. proces "Wujka" toczy się przed katowickimi sądami od 10 lat. Dwukrotnie zakończył się uniewinnieniem części oskarżonych lub umorzeniem sprawy. W apelacji prokuratura podkreśliła, że sąd dopuścił się błędów proceduralnych, w ustaleniach faktycznych oraz nieprawidłowo ocenił materiał dowodowy.
Z uwagi na obszerność materiału dowodowego składającego się z 61 tomów akt, sąd apelacyjny wyznaczył dwa terminy rozpraw: na wtorek i na piątek. (reb)