Anna Fotyga w sądzie
Była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga zeznawała w gdańskim sądzie
Fotyga: ocknęłam się w karetce - zdjęcia z sądu
Przed Sądem Rejonowym w Gdańsku rozpoczął się proces 47-letniego Piotra K., który 2 kwietnia tego roku wymuszając pierwszeństwo przejazdu doprowadził do uderzenia innego samochodu w jadącą rowerem na ścieżce rowerowej b. minister spraw zagranicznych Annę Fotygę.
Anna Fotyga w sądzie - zdjęcia
- Wyjechałam z domu rowerem na spacer. Był to jeden z pierwszych wiosennych dni. Jechałam w kierunku morza, bardzo bezpieczną ścieżką rowerową. Od jezdni odgradzał mnie pas zieleni i szpaler drzewek. Przed mną nikt nie jechał na rowerze. Nie zwracałam uwagi na to, co się dzieje na drodze. Patrzyłam w drugą stronę, na łąki. Będąc ok. 20-30 metrów od skrzyżowania ulic zobaczyłam nagle przed oczami dziób mercedesa przewróconego na bok. Samego momentu uderzenia nie pamiętam. Ocknęłam się już w karetce pogotowia - zeznała przed sądem Fotyga.
Anna Fotyga w sądzie - zdjęcia
W szpitalu okazało się, że b. szefowa MSZ doznała m.in. wstrząsu mózgu, złamania lewego obojczyka i jednego z żeber. Fotyga przyznała przed sądem, że teraz czuje się już dobrze i dawno wróciła już do jazdy na rowerze.
Anna Fotyga w sądzie - zdjęcia
Piotr K. przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze i zaproponował dla siebie karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i tysiąc złotych grzywny. Fotyga jako pokrzywdzona przystała na to. Prokurator Władysław Nagórski chciał jednak wyższego wymiaru kary: jednego roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz dwóch tysięcy złotych grzywny. Piotr K. wraz z obrońcą przystał na taką karę. Nie zgodził się natomiast na zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Tłumaczył, że prawo jazdy jest mu niezbędne do wykonywania pracy malarza konserwatora. Oskarżony przeprosił też Fotygę.
Anna Fotyga w sądzie - zdjęcia
Według prokuratury, jadący oplem corsą Piotr K. wymusił pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu ulic, na granicy dzielnic Gdańska Zaspy i Brzeźna. Jadąca prawidłowo mercedesem kobieta, aby uniknąć zderzenia z autem oskarżonego zaczęła gwałtownie hamować, straciła panowanie nad kierownicą, zjechała na drugi pas ruchu, a na końcu uderzyła w jadącą na rowerze Annę Fotygę.