Ani słowa o pieniądzach
(PAP/EPA)
Nie będzie żadnych zapisów, mówiących o tym, jak dzielić unijne pieniądze dla biednych regionów w nowym unijnym budżecie. Jak dowiedziało się Radio ZET, przywódcy 25 krajów UE, którzy spotkają się w Brukseli, wybiorą wariant kompromisowy – czyli taki, który nie będzie faworyzować nowych państw członkowskich.
Oznacza to, że z dokumentu końcowego wykreślone zostaną m.in. zapisy, które faworyzowały Polskę. Tę informację pośrednio potwierdziła polska komisarz ds. polityki regionalnej. „Formalny charakter tej części konkluzji wskazuje na to, że będzie się unikać sformułowań, które budzą kontrowersje” – mówi Danuta Huebner.
Chodzi zwłaszcza o kontrowersje na linii Warszawa-Madryt, bo to właśnie Hiszpanie obawiają się najbardziej, że pomoc dla biednych regionów Polski odbędzie się kosztem ich słabo rozwiniętych regionów.
Podczas wieczornej kolacji przywódcy Unii o pieniądzach rozmawiać nie będą, zdecydują natomiast, kiedy zaczną się rozmowy z Turcją w sprawie przyjęcia tego kraju do Unii. Podadzą też przybliżoną datę rozpoczęcia rozmów z Chorwacją.
