Amerykanie boją się Tadżykistanu
Amerykański Departament Stanu zaapelował do obywateli Stanów Zjednoczonych, by powstrzymali się od podróży do Tadżykistanu z powodu utrzymującego się napięcia w tej republice.
Stan bezpieczeństywa w Tadżykistanie jest niewystarczający, utrzymuje się tam także niepewna sytuacja polityczna - napisano w oświadczeniu Departamentu Stanu. Dochodzi tam regularnie do starć między armią rządową i bojownikami lojalnymi wobec byłych dowódców rebeliantów.
Tadżykistan, położony w górach przy byłej granicy Związku Radzieckiego z Afganistanem, od czasu rozpadu państwa radzieckiego w 1991 r., nie może sobie poradzić z ustabilizowaniem sytuacji wewnętrznej. Tydzień temu armia rządowa rozpoczęła wojskową operację koło stolicy Duszanbe przeciwko oddziałom lojalnym wobec Rachmana Sanginowa i Mansura Muakałowa - dwóm przywódcom rebeliantów z czasów wojny domowej w latach 1992-97.
Tadżykistan nękany jest co pewien czas niepokojami społecznym i politycznymi. Regularnie prowadzone są tam operacje przeciwko przemytnikom narkotyków. (and)