Heather Christensen jechała autokarem razem z 45 uczniami. Nagle kierowca z nieznanych powodów puścił kierownicę. Nauczycielka zerwała się z krzesła i chwyciła ją. Kobiecie nie udało się zapobiec wypadkowi, ale, zdaniem świadków, gdyby nie jej interwencja, skutki zderzenia byłyby znacznie poważniejsze.
Autokar dachował, zabijając kobietę. Pozostali pasażerowie nie odnieśli poważniejszych obrażeń, tylko jedna osoba została w szpitalu.
Źródło artykułu: WP Wiadomości