Ambasador - terrorysta
Policja brytyjska aresztowała b. irańskiego ambasadora w Buenos Aires, w związku z
podejrzeniami o związki z zamachowcami, którzy w 1994 r. wysadzili
w powietrze centrum żydowskie w Argentynie, zabijając 85 osób.
Hadi Soleimanpour, który pełnił funkcję ambasadora w Argentynie w czasie zamachu na Centrum Wspólnoty Żydowskiej w Buenos Aires, został aresztowany na podstawie prawa o ekstradycji i w piątek będzie zeznawał przed prokuraturą londyńską - podano w komunikacie Scotland Yardu.
Wniosek o ekstradycję złożył w ubiegłym tygodniu za pośrednictwem Interpolu sąd w Argentynie. Objął on 47-letniego Soleimanpoura oraz siedmiu innych przedstawicieli władz irańskich zamieszanych zdaniem sądu w przeprowadzony za pomocą samochodu - pułapki zamach, w którym rannych zostało ponad 200 osób.
Sleimanpour przebywał w Durham w północnej Anglii prawdopodobnie od lutego ubiegłego roku, kiedy to wjechał na W.Brytanii na podstawie wizy studenckiej, zezwalającej na studiowanie w Uniwersytecie w Durham.
Izrael i USA od dawna utrzymują, że za zamachem w Buenos Aires kryją się wspierane przez Iran bliskowschodnie ugrupowania terrorystyczne. Waszyngton uznał Iran dwa lata temu za część "osi zła" i oskarżył ten kraj o wspieranie międzynarodowego terroryzmu.