Alarmujące dane ws. żółtaczki
Ponad 300 tys. Polaków nie wie, że są zakażeni żółtaczką typu C - alarmuje "Rzeczpospolita". Chorzy przeważnie zakażani są przez służbę zdrowia. Lekarze nalegają na refundowanie nowego, skutecznego leku. Resort zdrowia na razie się zastanawia.
30.05.2014 | aktual.: 30.05.2014 10:22
Światowa Organizacja Zdrowia nazwała wirusowe zapalenie wątroby typu C, na które w odróżnieniu od typów A i B nie ma szczepionki, cichą epidemią i poprosiła rządy wszystkich państw o podjęcie skutecznych działań przeciw wirusowi. Stanowi on bezpośrednią przyczynę marskości wątroby oraz raka, co w konsekwencji prowadzi do śmierci.
W Polsce w większości przypadków pacjenci zakażani są przez służbę zdrowia. Do zakażenia może też dojść np. u dentysty lub w salonie tatuażu - czytamy w "Rz".
Lekarze nalegają na refundowanie nowego, skutecznego leku. Sofosbuwir, bo o nim mowa, pokonuje chorobę w grubo ponad 90 proc. przypadków. Czy państwo będzie refundować nową terapię (obecnie cena leku na wolnym rynku jest zbliżona do 200 tys. zł)? Ministerstwo Zdrowia tego nie wyklucza, ale zastrzega, że decyzja jeszcze nie jest przesądzona. Obecnie trwa procedura oceny nowego leku.
Źródło:* "Rzeczpospolita"*