Agora kontra TV Trwam
Trwam: Odstąpienie od krytycznych publikacji na temat SKOKów w zamian za zlecenie kampanii reklamowej w mediach Agory. Agora: To kłamstwo.
Wczoraj Zarząd Agory SA (wydawcy "Gazety Wyborczej") przesłał swoje stanowisko w sprawie programu wyemitowanego na antenie TV Trwam 18 października 2006 roku.
W programie pt. "Skok na SKOKi" pojawiły się stwierdzenia, że Agora zaproponowała Kasie Krajowej SKOK odstąpienie od krytycznych publikacji na temat SKOKów w zamian za zlecenie kampanii reklamowej w mediach Agory. - Stwierdzamy, że propozycja taka nigdy nie była formułowana. Wyłącznie dziennikarze i redaktorzy "Gazety Wyborczej" decydują o treści konkretnych publikacji prasowych. Zarząd Agory SA ani też przedstawiciele wydawnictwa nie wpływają na treści publikacji prasowych i nie mają nawet możliwości składania w związku z nimi jakichkolwiek propozycji biznesowych. Wynika to zarówno z przepisów prawa prasowego, jak i wewnętrznych regulaminów oraz środowiskowych standardów, w tym Kodeksu Dobrych Praktyk Wydawców Prasy, których Agora SA ściśle przestrzega.
Stanowczo protestujemy przeciwko kłamstwom i zamierzonej manipulacji, których dopuszczono się wobec nas na antenie TV Trwam przy udziale jej dziennikarzy i przedstawicieli Kasy Krajowej SKOK. Dostrzegamy w tym odwet SKOKów za treść publikacji, w których ujawniliśmy szereg kontrowersyjnych i budzących wątpliwości poczynań kilku osób, które faktycznie kontrolują cały ruch SKOK w Polsce.
Wobec nierzetelnej i ewidentnie zmanipulowanej treści programu, zmuszeni jesteśmy uznać, że kłamstwa na nasz temat rozpowszechniono celowo, z zamiarem naruszenia dobrego imienia "Gazety Wyborczej" i jej wydawcy Agory SA. Nie możemy tego pozostawić bez odpowiedniej reakcji, albowiem mogłoby to oznaczać przyzwolenie na dalsze rozgłaszanie tego typu kłamstw, a także ich bezkrytyczne powielanie przez inne media.
Z tych właśnie przyczyn postanowiliśmy wystąpić przeciwko TV Trwam i uczestnikom programu na drogę sądową z odpowiednim pozwem o ochronę dóbr osobistych i majątkowe zadośćuczynienie. Jesteśmy to winni akcjonariuszom naszej spółki, jak i naszym czytelnikom, którzy muszą być przekonani o wiarygodności naszych działań - poinformował Zarząd Agory SA.