Afgańskie skandale
Zobacz zdjęcia, których wstydzą się Amerykanie
Te wydarzenia rzucają cień na sens działań koalicji
Żołnierze ISAF, międzynarodowej koalicji walczącej w Afganistanie, nie zawsze postępują zgodnie zgodnie z zasadami sztuki wojennej. Czasami przez pomyłkę, innym razem w wyniku chłodnej kalkulacji, dopuszczają się czynów, które rzucają cień na sens międzynarodowej interwencji. Część z afer ujrzała światło dzienne tylko dzięki fotografiom, które wyciekły do internetu. Przedstawiamy zestawienie najgłośniejszych skandali, jakie zachwiały reputacją wojsk koalicyjnych.
Miał 38 lat, żonę i dwójkę dzieci. Służył od 11 lat, zaliczył trzy zmiany w Iraku, do Afganistanu trafił w grudniu ubiegłego roku. Pewnej marcowej nocy oddalił się z amerykańskiej bazy w prowincji Kandahar. Postanowił złożyć "wizytę" mieszkańcom pobliskich wsi. Z bronią w ręku.
Zabił w sumie 16 osób w tym dziewięcioro dzieci. Świadkowie relacjonowali, że po wszystkim zebrał 11 ciał i podpalił je. Reporter "New York Timesa", który widział ofiary, relacjonował, że piątka dzieci miała po jednej ranie postrzałowej głowy, a niektóre z nich były poparzone.
Jakie będą konsekwencje nocnego rajdu amerykańskiego żołnierza? Na razie nie wiadomo, choć amerykański sekretarz obrony Leon Panetta stwierdził, że w tym przypadku sąd może orzec nawet karę śmierci. Za to wiadomo, że talibowie będą szukali krwawego rewanżu...
Czytaj więcej: Straszliwa groźba: waszym żołnierzom będziemy...
(sol/wp.pl)