Abolicja dla nieproszonych gości
Kilkanaście tysięcy mieszkających w Polsce
nielegalnie cudzoziemców dostanie szansę na zalegalizowanie
pobytu. Od 1 września otwiera się możliwość skorzystania z
wyjątkowej w polskim systemie abolicji wizowej - ujawnia "Rzeczpospolita".
"To akt jednorazowy, nieprędko podobna szansa się powtórzy" - zachęca dyrektor generalny w Urzędzie ds. Repatriacji i Cudzoziemców Jan Węgrzyn. Jego zdaniem wielu cudzoziemców utknęło w ślepym zaułku. "Ponieważ ich losy tak się ułożyły, iż pozostali w Polsce nielegalnie, przyjęli strategię unikania urzędów i nie są w stanie wyjść z tego zamkniętego kręgu" - dodał.
Szansę na legalizację mają zwłaszcza cudzoziemcy, którzy przyjechali do Polski przed 1 stycznia 1997 r. i od tego czasu przebywają tu nieprzerwanie. Od 1 września do końca roku będą mogli ujawnić się i zwrócić o zezwolenie na pobyt czasowy. Jeśli wykażą swe związki z Polską i udowodnią, iż nie są ciężarem dla krajowej opieki społecznej, będą mogli wystąpić do wojewodów o przedłużenie prawa pobytu w Polsce, a potem nawet o zezwolenie na osiedlenie się - wyjaśnia "Rz".
Ponadto - jak podkreśla "Rz" - ci, którzy zdecydują się w ciągu tego roku wyjechać z Polski, nie poniosą urzędowych konsekwencji bezprawnego nadużywania gościny. Ich nazwiska nie zostaną uwiecznione w rejestrach cudzoziemców niepożądanych w RP.