9 godzin Kaczmarka
Wiesław Kaczmarek przed przesłuchaniem (PAP)
Ponad 9 godzin trwało przesłuchanie byłego ministra skarbu Wiesława Kaczmarka w katowickiej Prokuraturze Okręgowej.
Prokuratorzy badają, czy funkcjonariusze publiczni nie nadużyli swoich uprawnień, podczas zatrzymania przed dwoma laty byłego szefa Orlenu.
Kilkanaście dni temu Kaczmarek powiedział „Gazecie Wyborczej” o niejasnych okolicznościach zatrzymania Andrzeja Modrzejewskiego przez funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa.
Po przesłuchaniu były minister skarbu powiedział, że powtórzył prokuratorom to, co mówił już wcześniej „Gazecie Wyborczej”, dodając pewne szczegóły. Kaczmarek wierzy, że prokuratura jest w stanie wyjaśnić sprawę zatrzymania Modrzejewskiego, nie wierzy natomiast, że udałoby się to komisji śledczej.
Kaczmarek powiedział, że kondycyjnie wytrzymał 9-godzinne przesłuchanie i zapewnił, że nie było żadnych przerw.
Kolejnym świadkiem, którego przesłucha katowicka prokuratura będzie Jerzy Urban.