Według "Faktu" 3 mln 100 tys. ludzi bez pracy, ponad połowa Polaków żyjąca poniżej minimum socjalnego, 8 mld zł długów w służbie zdrowia, bandytyzm na ulicach, szalejąca biurokracja i gigantyczna korupcja oraz stan dróg budzący tylko politowanie - oto bilans rządów poprzednika Belki, czyli Leszka Millera. A jednocześnie najważniejsze wyzwania, jakie stoją przed nowym szefem rządu - pisze gazeta.
Co na to Marek Belka? - pyta "Fakt". Nie podejmę się zadań, które są niemożliwe do wykonania - zapowiada i składa szumne obietnice - cytuje dziennik. Chce walczyć z bieda i bezrobociem, opanować chaos w służbie zdrowia i zrobić wszystko, by Polska jak najlepiej wykorzystała członkostwo w Unii Europejskiej. Konkretów jednak brakuje - podkreśla gazeta.
Jak pisze "Fakt", pierwszy tydzień jako pełnoprawny szef rządu marek Belka też rozpoczął niemrawo - od oficjałek. Wczoraj pożegnał ambasadorów Finlandii i USA, którzy wracają do kraju. Dziś czeka go posiedzenie rządu. Czym zajmą się premier i jego ludzie? - zastanawia się dziennik. (PAP)