55 lat minęło

Jeden z symboli Warszawy - ma już 55 lat

Obraz

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

22 lipca, 55 lat temu w Warszawie oddano do użytku Pałac Kultury i Nauki. Polaryzujący opinię publiczną socrealistyczny budynek powoli zbliża się do wieku "szacownego staruszka". Z okazji tych urodzin przedstawiamy krótką jego historię wraz z ciekawostkami.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Maj 1952 r. Trwa wielka budowa. Na zdjęciu: pomost dla zwiedzających.

Budynek został wzniesiony jako "dar narodu radzieckiego dla Polski", przez warszawiaków potocznie nazywany Pekinem. W 2007 roku został wpisany do rejestru zabytków.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Czerwiec 1952 r. Na ogromnym terenie trwają wykopy.

Pałac Kultury i Nauki budowniczowie radzieccy wznosili przez 1175 dni. Jego architektem był Lew Rudniew.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Warszawa.1953 r. Kolejne piętra pojawiają się w błyskawicznym tempie.

Radziecki zarząd budowy Pałacu Kultury zaczął się organizować w Warszawie w styczniu 1952 roku. Do stolicy przyjechały setki robotników z ZSRR. 1 maja 1952 do akcji wyruszyły pierwsze radzieckie koparki, a wylewanie fundamentów rozpoczęto 21 lipca. Wraz z budową ruszyła wielka propagandowa akcja. Niemal codziennie gazety w całej Polsce donosiły o postępach prac, umieszczały zdjęcia, reportaże, informacje, których bohaterami stawali się stachanowcy, przodownicy, bohaterscy robotnicy pracujący przy wznoszeniu gmachu.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

21 lipca 1955 r. o godz. 16 ambasador ZSRR Pantelejmon Ponomarienko i premier rządu PRL Józef Cyrankiewicz podpisali protokół przekazania Pałacu Kultury i Nauki imienia Józefa Stalina.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

22 lipca 1955 roku Pałac został udostępniony "całemu społeczeństwu polskiemu". Józef Cyrankiewicz przecinając wstęgę ogłosił, że Pałac "zaczął promieniować nad Warszawą". Pozłacane nożyczki, którymi Cyrankiewicz przeciął wstęgę, do dziś zachowały się w pałacowych zbiorach.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Warszawiacy nie odnosili się do "daru" tak entuzjastycznie jak oficjele. Zastrzeżenia budziła architektura obiektu, niechęć do PKiN miała też ideologiczne korzenie. Monumentalny obiekt w sercu stolicy symbolizował obce zniewolenie.

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Socrealistyczne rzeźby robotników zdobiące fasadę Pałacu Kultury.

Leopold Tyrmand zanotował w swoim dzienniku, że lud Warszawy rychło ochrzcił Pałac "pekinem": "Poza anagramem, jest w tym podtekst: tak nazywano z uszczypliwym lekceważeniem wielką czynszówkę w przedwojennej Warszawie, na rogu Złotej i Żelaznej, siedlisko pokątnych domów rozpusty". Władysław Broniewski nazwał dzieło Rudniewa "koszmarnym snem pijanego cukiernika".

/ 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Warszawa. 1954 r. Budowa Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. W pracowni na warszawskich Jelonkach wykonywane są rzeźby dla Pałacu.

Przy pracach budowlanych zginęło 16 Rosjan. Osobny rozdział w historii Pałacu stanowią samobójcy. Przed założeniem kraty ochronnej na tarasie widokowym, samobójstwo popełniło osiem osób. W tym jeden Francuz, który uznał to za miejsce godniejsze od wieży Eiffla. Ostatnim samobójcą był młody naukowiec z PAN, wyrzucony z pracy w stanie wojennym za związki z podziemną Solidarnością.

10 / 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

W pracowni na warszawskich Jelonkach wykonywane są rzeźby dla Pałacu; przy pracy Maria Iwankowa, Wiera Haljanowa i Nina Pantuchina

W lutym 2007 roku PKiN został wpisany do rejestru zabytków. Decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie wywołała wiele kontrowersji. Z prośbą o interwencję zwrócono się m.in. do Lecha Kaczyńskiego, który w latach 2002-2005 był prezydentem Warszawy. W skierowanym do niego liście argumentowano, że Pałac Kultury i Nauki "jest symbolem zniewolenia Polski przez imperium sowieckie".

Konserwator uznał jednak, że "wartości poznawcze tego obiektu są na tyle duże, że zasadne jest wpisanie PKiN do rejestru zabytków". Z decyzją tą zgodził się m.in. historyk sztuki z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Waldemar Baraniewski.

11 / 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

1955 r. Sala kongresowa Pałacu Kultury i Nauki im. Stalina. Akademia z okazji 38. rocznicy rewolucji październikowej.

W Sali Kongresowej Pałacu występowali m.in. Marlena Dietrich, Ella Fitzgerald, Jan Kiepura, The Rolling Stones i Paul Anka, który na wieść o zamordowaniu prezydenta Kennedy'ego przerwał koncert, bo nie był w stanie dalej śpiewać. W tej samej sali odbywały się zjazdy PZPR, również ten ostatni w 1990 r. 12 grudnia 1981 właśnie tam obradował niedokończony, przerwany wprowadzeniem stanu wojennego, Kongres Kultury Polskiej.

12 / 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Pałac Kultury ma 42 piętra i 230,68 m wysokości, licząc do wierzchołka iglicy. Jest jedną z największych atrakcji turystycznych stolicy. Na 30. piętrze, na wysokości 114 m, mieści się galeria, z której można oglądać panoramę Warszawy. W PKiN znajduje się 3288 pomieszczeń, w tym przeznaczona dla 3 tys. osób Sala Kongresowa oraz teatry (Teatr Dramatyczny, Studio), kina, kawiarnie i muzea (m.in. Muzeum Techniki).

13 / 13Przerwany koncert, pijany cukiernik i Francuz samobójca

Obraz
© PAP

Pomimo uznania Pałacu Kultury za zabytek, nadal pojawiały się propozycje, że budynek należy po prostu zburzyć. W 2009 roku szef MSZ Radosław Sikorski zaproponował, by na miejscu wyburzonego Pałacu Kultury wykopać staw i posadzić trawę. Stołeczni urzędnicy zastrzegli jednak, że nie ma na to szans. "Po pierwsze pałac jest spółką, która przynosi miastu zyski, po drugie jest zabytkiem" - mówił Marcin Ochmański, zastępca rzecznika ratusza.

Wybrane dla Ciebie

Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
"Polska nie jest pasażerem na gapę". Nawrocki o współpracy z Litwą
"Polska nie jest pasażerem na gapę". Nawrocki o współpracy z Litwą
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”