35% za Jolantą Kwaśniewską
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego, tak jak w całym kraju, jest zdecydowanym faworytem mieszkańców Opolszczyzny w wyścigu do prezydenckiego fotela.
Obecną prezydentową popiera 35% mieszkańców naszego województwa. Rankingi ogólnokrajowe podają poparcie w granicach 30-53%. Kolejnego z potencjalnych kandydatów na stanowisko głowy państwa, Andrzeja Leppera, popiera 5% mieszkańców regionu. 4% deklaruje poparcie dla Jana Marii Rokity, 3 - dla Andrzeja Olechowskiego. Po 1% poparcia w województwie opolskim mają Lech Kaczyński, Władysław Frasyniuk i Marek Borowski.
- Sondaż dotyczący Opolszczyzny pokrywa się, jak widać, z sondażami ogólnokrajowymi - mówi dr Norbert Honka, politolog z Instytutu Nauk Społecznych Uniwersytetu Opolskiego. - Tajemnica popularności pani prezydentowej tkwi w jej osobowości i zaangażowaniu społecznym. I nie jest to popularność, która wyrosła dziś. Jolanta Kwaśniewska zdobywała ją stopniowo.
- W domu rządzi mną kobieta - strofuje, trzyma kasę. I dobrze mi z tym. Zatem całym sercem jestem za tym, by kobieta była głową państwa - śmieje się Jerzy Szteliga, poseł SLD, członek Sejmowej Komisji Śledczej. - A poważnie - w obliczu kryzysu klasy politycznej i braku zaufania do kandydatów partyjnych Jolanta Kwaśniewska jest swego rodzaju lepiszczem społecznym. Popularność pani Kwaśniewskiej to też przykład przełomu społecznego - dotychczas w pojęciu głosujących politykiem miał być mężczyzna. Teraz okazuje się, że kobieta też może. Zdaniem Szteligi Jolantę Kwaśniewską stać na powtórzenie sukcesu politycznego męża i wygranie przyszłych wyborów prezydenckich w pierwszej turze.
- To ciepła, otwarta kobieta, nie kolejna guwernantka w stylu Hanny Gronkiewicz-Waltz czy Danuty Huebner - stwierdza Jerzy Szteliga. - To postać zbliżona do Hilary Clinton, typ politycznego samorodka. Obie zaczynały od ról żon swoich mężów. Teraz stają się samodzielnymi politykami. Gdyby Jolanta Kwaśniewska przy swojej kobiecej wstrzemięźliwości zdecydowała się kontynuować sposób prezydentury swojego męża, dałoby to Polsce stabilizację.
Bardziej wstrzemięźliwy w komplementowaniu Jolanty Kwaśniewskiej jest Andrzej Namysło, lider SLD na Opolszczyźnie. - Nie jestem przekonany, czy osoby ankietowane w tych badaniach zastanawiały się nad kompetencjami pani Kwaśniewskiej - stwierdza Andrzej Namysło. - Ani w SLD, ani poza nim nie jest znana jej ideowa sylwetka. To sympatyczna, aktywna kobieta, ale bardzo egzotyczna kandydatka do fotela prezydenckiego. Nie objawiła się jeszcze jako polityk.
Zdaniem Namysły poparcie dla Kwaśniewskiej może maleć wraz ze zbliżaniem się terminu wyborów. - Z jej popularnością może być tak jak z popularnością Jacka Kuronia - nie przełożyła się na głosy - kwituje poseł Namysło.
Zdaniem Jerzego Czerwińskiego z koła parlamentarnego Ruchu Katolicko-Narodowego pierwsza dama korzysta ze splendoru swojego męża i tego, że sama nie podejmuje trudnych decyzji i nie musi za nie odpowiadać. - Do tego jest ładnie zrobiona, kreowana w mediach, głaszcze główki małych, chorych dzieci i dzieli pieniądze podatników na akcjach charytatywnych - podsumowuje Czerwiński.
- To taka laleczka Barbie, ładna, grzeczna, uczynna - dodaje poseł Leszek Korzeniowski z Platformy Obywatelskiej. - Póki co popiera ją zawiedziony elektorat SLD. Nie wiadomo co będzie, gdy przyjdzie jej zająć konkretne stanowisko w trudnej sprawie. Na pytanie ankieterów na jaką partię zagłosowaliby teraz w wyborach parlamentarnych mieszkańcy naszego regionu, tylko 8% respondentów zadeklarowało, że na SLD - obóz, z którego wywodzi się Aleksander Kwaśniewski.
- Przy takim poparciu kierownictwo SLD w regionie powinno się podać do dymisji - kwituje Szteliga. - Na szczęście Kwaśniewska ma coś więcej niż wsparcie SLD. Ma kontakt ze społeczeństwem. - To rzeczywiście nie najlepszy wynik - stwierdza lider SLD na Opolszczyźnie poseł Andrzej Namysło. - Miejmy nadzieję, że do wyborów parlamentarnych uda się nam odbudować zaufanie wyborców. Ale w kontekście tego wyniku potwierdza się stwierdzenie, że Jolanta Kwaśniewska nie do końca wpisuje się w pomysły i idee SLD. Mamy nadzieję, że myśli tak jak jej mąż.
- Pani Kwaśniewska nie jest działaczką partyjną, zatem w czasie kryzysu ugrupowań nie kojarzy się z żadnym z nich - stwierdza dr Norbert Honka. - Jeśli zdecyduje się kandydować w wyborach prezydenckich to być może powinna się zdecydować, by iść do nich jako kandydat niezależny.
Katarzyna Kownacka
Badania popularności ewentualnych kandydatów na prezydenta na zlecenie "NTO" przeprowadziła na przełomie listopada i grudnia 2003 roku warszawska Agencja Badań Marketingowych na reprezentatywnej próbie 404 osób. Błąd statystyczny wynosi 4%.